czwartek, 9 lipca 2009

Wreszcie w domu. Karola i jej nowy świat.

Smok jest duży, ale mi pasuje TAK.

Zaszyłam się i jest mi ciepło teraz heh.

Dawać mleko i to już.

Ale się objadłam. Uff.

Nie wiem co jeszcze narobiłam ale rodzice latają jak nakręceni.

A teraz przypozuję ładnie tatusiowi.

Smoka nie oddam i już.

 

1 komentarz: